„UGH! WYSTARCZY JUŻ TEGO!”

O to dziewczyny, które nieźle nadwyrężyły psychikę Takeru w czasie trwania turnieju lacrosse

Witam wszystkich serdecznie! Dziesiąty października mamy już za sobą, a to oznacza tylko jedno. Pora na kolejny wpis na naszej stronie w którym poinformuję was jak wygląda sytuacja naszego spolszczenia.

Dzisiejszy post nie będzie zbyt obszerny albo raczej nie planuję aby taki się stał. Więc tak… Czy udało mi się dotrzymać obietnicy, którą złożyłem ostatnim razem? Nie, niestety nie udało mi się przetłumaczyć do końca tego pliku. Czyli co? Opierniczałem się? Nic bardziej mylnego! Przez ostatni weekend dzielnie pracowałem niczym przykładna mróweczka. Udało mi nawet sporo tekstu przemielić. Spolszczyłem jedną z dwóch wersji kobiecego finałowego meczu lacrosse. A jeżeli chodzi o suche liczby, to jak to wygląda? Ile dokładnie tego tekstu przerobiłem? Powiedźmy, że tak 2/5 pliku ogarnąłem. Czyli tak na oko, przetłumaczonych jest 869 linijek tekstu. Plik nr. 18 (3093f44d.mlt) składa się z 3980 linijek. Możne ktoś powiedzieć, że to całkiem sporo i od razu dodam od siebie, że nie jest tak źle jak może się na pierwszy rzut oka wydawać. Gdyż mnie jako tłumacza interesuje tylko połowa z tego gąszczu literek, czyli 1990 linijek tekstu. Ponieważ w każdym w pliku, każda kwestia jest pomnożona dwa razy. W procesu spolszczenia danego pliku edytowana jest tylko wersja powtórzonej linki(ta dolna). Gdyż tylko ją programik do zamieszczania zmian w plikach gry w czasie swojej pracy bierze pod uwagę. Podsumowując zostało tylko zaledwie 1121 linijek do ogarnięcia.. Obstawiam, że alternatywna wersja meczu też składa się mniej więcej z tylu samych linijek co pierwsza, czyli ok. 869. A pozostałe ok. 252 linijki zapewne są zagwarantowane dla dwóch złych zakończeń, które odpalą się w momencie jak źle pokierujemy naszymi wyborami i nie uda nam się doprowadzić naszą ekipę do chwalebnego zwycięstwa.

Czyli jak widzicie, całkiem sporo pracy jeszcze przede mną jest. No ale cóż… Nie ma co marudzić. Trzeba nie odpuszczać i brnąć dalej. Bo czego się nie robi dla wiecznej chwały i chęci poszerzenia ilości wydanych po polsku powieści wizualnych. Albo kto jak woli visual novels. Na koniec zamieszczam jeszcze najnowszy odcinek frontu polonizacyjnego, którego nagrałem tydzień temu, a także wnętrze pliku 18:

Czy Takeru będzie umiał współpracować Meiyą i Sumiką?

Wnętrze pliku 18

Dodaj komentarz

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij